Overblog
Edit post Follow this blog Administration + Create my blog

Whole blogging and writting diaries thing

Posted on by Weronika

Radość pisania. Możność utrwalania.

Wisława Szymborska

Wiesz jacy są pisarze. Tworzą siebie, kiedy tworzą swoje dzieła. A może tworzą dzieła, aby stworzyć siebie.

Orson Scott Card

Z racji tego, iż jest to pierwszy oficjalny wpis, postanowiłam niejako zająć się samym pomysłem pisania blogów, jak również pamiętników. Choć, co prawda te pierwsze są (jak mi się zdaje) bardziej popularne w naszym wspaniałym XXI wieku, to ja mimo wszystko bardzo głęboko wierzę w potęgę pisania ręcznych dzienników, czy też pamiętników. Jest to coś, co z pewnością pozostaje na długie lata, czasem przeżywa nawet kolejne pokolenia.

Osobiście piszę pamiętniki od dawien dawna. I nie, nie chodzi mi o takie, jak niemal każdy z nas miał w podstawówce - z kolorowankami i wierszykami. Od paru ładnych lat piszę roczniki, w których opisuję swoje bieżące przeżycia, przemyślenia, a czasem wspomnienia, czy nadzieje. Uważam, że jest to świetny sposób na zrozumienie siebie, swoich celów i marzeń. Ponadto, każdy z nas jest pisarzem. Każdy z nas sam "pisze/kreuje/tworzy swoją historię". Z tym, że nie każdy ma tego świadomość.

I nie, nie dbam o to, czy komuś się taki pomysł podoba, czy też nie. Ja, pomimo w miarę współczesnego toku myślenia (zgodnie z naturą pokolenia millenium), mam kilka staroświeckich zapędów, a jednym z nich są właśnie odręcznie pisane pamiętniki.

Był jednak taki czas, kiedy to przestawiłam się na blogi. Kilka z nich nadal istnieje (choć już nie funkcjonuje), więc kto wie - może komuś z was uda się je odnaleźć? ;) Miałam je w najróżniejszych formach. Raz stawiałam bardziej na przemyślenia o życiu, a raz bardziej na osobiste wspomnienia. Los jednak chciał, że zainteresowanie moim blogiem rosło, lecz niestety ze strony nieodpowiednich osób. I niby w tym cały "urok" posiadania bloga - każdy może mieć do niego dostęp i go przeczytać. Prawdą jest, że teraz można bawić się w całe to zakładanie haseł albo kodów dostępu, ustawić możliwość odnajdywania ich w wyszukiwarkach (bądź nie) i tak dalej... Jednakże to także nie naprawiało "problemu". Być może dlatego tak wiernie pozostaję cały czas przy standardowych pamiętnikach.

Natomiast TEN BLOG nie będzie już opisywał moich osobistych przeżyć (a na pewno nie dosłownie). Jego założeniem jest ukazanie mojego osobistego światopoglądu, który wykształcił się na przestrzeni lat, które już mam na karku ;) Z resztą jego nazwa wzięła się właśnie od tego ;)

A co do samego zjawiska czasu - z tym na pewno jeszcze nie raz zetkniecie się w moich postach, ponieważ mam w sobie coś z filozofa i są pewne aspekty życia, które mnie non-stop zadziwiają, a zarazem fascynują na swój sposób i CZAS bez wątpienia jest jednym z nich. Ale to tak w formie przerywnika. ;)

Na dziś już chyba wystarczy. Żeby was nie zanudzić i nie zniechęcić, lecz właśnie zainteresować na tyle, byście byli ciekawi, co pojawi się w przyszłych postach ;)

Cya! Nikki.

(...) kochała słowa,a one, wdzięczne na tę miłość, pozwalały jej splątać się i nawlekać w poruszające opowieści (...)

Słowa tworzą zdania. Zdania akapity. Czasami akapity ożywają i zaczynają oddychać.

Stephen King

Whole blogging and writting diaries thing
Comment on this post